Pierwsza bombeczka jest zrobiona w tradycyjny sposób, piękna serwetka, lekkie cieniowanie i to wszystko. Druga natomiast za pomocą transferu, wyszło trochę niedokładnie, ale w sumie podoba mi się taki efekt.
wtorek, 19 listopada 2013
świąteczne zawieszki
Świątecznych dekoracji ciąg dalszy. Tym razem przyszedł czas na zawieszki ze sklejki. Przyjemnie pracuje mi się na płaskich powierzchniach, bo z kulistymi mam wciąż kłopoty, żeby motyw przykleić w miare starannie.
Pierwsza bombeczka jest zrobiona w tradycyjny sposób, piękna serwetka, lekkie cieniowanie i to wszystko. Druga natomiast za pomocą transferu, wyszło trochę niedokładnie, ale w sumie podoba mi się taki efekt.
Pierwsza bombeczka jest zrobiona w tradycyjny sposób, piękna serwetka, lekkie cieniowanie i to wszystko. Druga natomiast za pomocą transferu, wyszło trochę niedokładnie, ale w sumie podoba mi się taki efekt.
czwartek, 14 listopada 2013
listopadowo
Witajcie! :)
Pochmurna, szara jesień za oknami. Nie wiem jak Was, ale mnie taka pogoda nastraja do tworzenia i zmian. Ostatnio podjęłam się naraz kilku rzeczy. A mianowicie..
Pochmurna, szara jesień za oknami. Nie wiem jak Was, ale mnie taka pogoda nastraja do tworzenia i zmian. Ostatnio podjęłam się naraz kilku rzeczy. A mianowicie..
Deseczka z moim pierwszym w życiu transferem. Obrazek przenosiłam za pomocą
kleju magica, więc to było tak zwane " tanie transferowanie" ;)
No i efekty tego są widoczne gołym okiem. Deseczka wygląda na zabrudzoną,
a transfer nie odbił się idealnie. Kropeczki zrobiłam czarną farbą.
O i wyszło jak wyszło.
Drewniana ramka.
Zakupiłam ją na pchlim targu, pierwotnie była brązowa,
postanowiłam ją postarzeć i przemalować na biały kolor z dodatkiem
malutkiego transferka ( które ostatnimi czasy bardzo mi się podobają!)
Łączy się z nią ciekawa historia, a to dlatego, że w środku gdy ją "rozebrałam"
znalazłam list napisany po angielsku.. jakiegoś mężczyzny, który dziękował
komuś za opiekę nad swoją żoną, i pisał jaki jest szczęśliwy aktualnie z kobietą jaką ma..
hmmm...
Dlatego uwielbiam stare graty po kimś, zawsze niosą za sobą jakąś historie..
A oto moja mała kolekcja starych waliz.
Ostatnio wzbogaciłam się o dwie nowe znalezione u babci na strychu
Trzymam w nich klamoty, notatki ze studiów, gazety..
A to moja jesienna, listopadowa mini aranżacja.
Lampioniki zrobiłam ze słoiczków gerbera, przywiązałam wstążkę satynową,
można też na przykład dodać drucik i gdzieś je zawiesić.
ahhh.. uwielbiam świeczki w każdej postaci :)
wtorek, 5 listopada 2013
Londyn
Już prawie tydzień minął odkąd wróciliśmy z Londynu, a ja nadal codziennie przeglądam zdjęcia, wspominam i cieszę się ogromnie, że mogłam tam być. Zobaczyć całkiem inny świat.. A co najważniejsze to spędziliśmy ten czas ze wspaniałymi ludźmi!, naszymi gospodarzami, kochaną Ulcią i Adkiem, którzy okazali się tacy serdeczni i tacy pomocni. Cieszy mnie to tak chyba dlatego, że teraz coraz rzadziej spotyka się takich otwartych, zwyczajnie miłych ludzi, którzy chcą się dzielić chociaż troszkę swoim światem z innymi. Niektórzy wolą skrywać się w swoich światach, żyć tylko we dwoje, a drzwi do ich domu pozostają zamknięte. Dlatego właśnie tak bardzo doceniam ten czas, te "chwile szczęścia" ;)
Sam Londyn jest pod względem kulturowym wspaniałym miastem, ma mnóstwo różnorakich klimatycznych knajpek, masę sklepików, galerii, kin, restauracji. Podoba mi się w nim to, że zachowuje swój stary, angielski styl, na przykład piękne kamienice, domy i te ich słodkie wąskie drzwi ;) Niewątpliwie londyńskie parki są wyjątkowe, takie ogromne, zielone, zadbane.
Byliśmy również w mieście Brighton nad morzem, tam już o wiele spokojniej, no i w końcu mogłam posłuchać szumu fal.. ahh to była jedna z tych "chwil szczęścia" ;)
Podsumowując, gdybym miała mieszkać w Londynie, nie wiem czy do końca potrafiłabym się odnaleźć w tak ogromnym mieście. Jestem jednak zwolenniczką spokoju, natury, wsi, i w takich klimatach czuję się najlepiej. Mimo wszystko super było móc to wszystko zobaczyć na własne oczy.
Hyde park
słodka wiewióra
poranna toaleta ;)
z tego sklepu coś nie mogłam wyjść..
sklep z muminkowymi artykułami !
big ben
tower bridge
piękne zielone drzwi..
magiczna chatka..
Brighton
angielskie staruszki
Subskrybuj:
Posty (Atom)