poniedziałek, 26 sierpnia 2013

" Są na Ziemi takie miejsca do których wracać chcesz, gdzie gwiazdy sięgasz z nieba, gdzie wilków słychać śpiew..''


Sercu bliski Beskid Niski :)
 I wracamy tam niemalże co roku, czasem na lato czasem na jesień.
Na tegorocznym wyjeździe udało nam się odkryć kilka tajemniczych, zapomnianych miejsc z czego jestem bardzo zadowolona!
Nigdzie tak nie odpoczywam jak tam, wśród gór, lasu, rzeki..
a telefonu, komputera, telewizji brak.
..bo nie ma to jak znajomi, wędrówki po lesie, ognisko nad rzeką, gitara i 
towarzysząca nam naokoło dzicz..

herbatka z rana..

przypadkowo odkryta w lesie chatka, 
w której stacjonował sam papież Jan Paweł II
(szukaliśmy jej już jakiś czas, w końcu się udało! )


spacer rzeką..

harcerskie wagony


resztki mostu..

i nas zagnało na koniec świata..
Polany

cmentarz w Polanach

chata elektryków

 przód! :)
ziemianka

Wernejówka, pięknie tam ,mimo mrocznej przeszłości..


kilka takich śladów spotkaliśmy po drodze..

'' Wędrują ludzie z plecakiem uśmiechu z balastem smutku
i oddechu, i nie chcą spocząć nawet na chwile, bo tak się boją, że coś ich ominie.."

3 komentarze:

  1. Dzięki za zdjęcie Chaty Elektryków, bo słyszałam o niej od Syna, który spędził tam jakiś czas w czasie wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe zdjęcia. Miło czasem tak powędrować,powspominać... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne miejsce! Chciałoby się tam pojechać...
    PS. Kubek z Małą Mi po prostu obłęd :)

    OdpowiedzUsuń